Mariańskie misje w Kamerunie

Początki

1998

Wezwanie przez telefon by podjąć misje w Kamerunie

Kiedy Zarząd Generalny decydował o losach Mariańskich Misji w Afryce w  roku 1998, zadzwonił do Rzymu Ks. Prowincjał Jan Mikołaj Rokosz i  przekazał apel Biskupa Jana Ozgi z Kamerunu, by przyjść mu z pomocą do pracy misyjnej w jego diecezji w Kamerunie. To wydarzenie stało się znakiem, bo w wielu propozycjach i poszukiwaniach dla przyszłości mariańskich misji w Afryce nie było tak konkretnego znaku jak ten. Ojcowie Biali proponowali nam zaangażować się w kraje muzułmańskie, Werbiści zachęcali do pójścia do Angolii, w dokumentach o życiu konsekrowanym znajdowaliśmy wezwanie do pójścia do ubogich, nasza mariańska tradycja ukazywała nam by pójść tam gdzie są największe potrzeby. Dzwoniący telefon przypomniał nam tę prawdę, bo polski Biskup błagał o pomoc dla swojej podupadłej diecezji, a do pozostałych krajów nikt nas konkretnie nie zapraszał. Rada Generalna postanowiła więc dać pozytywną odpowiedź na to telefoniczne zaproszenie.

Misja w Doume i jej charakter pomocy miejscowemu Kościołowi

Od 1999 roku na prośbę miejscowego biskupa Jana Ozgi, Marianie podjęli na wschodzie Kamerunu, w diecezji Doumé Abong Mbang, różnorakie prace pomocy diecezji. Ks. Ryszard Górowski został proboszczem w  parafii katedralnej i zajął się odbudową zniszczonej katedry i  duszpasterstwem w 50 wioskach. Ks. Franciszek Filipiec był dyrektorem Małego Seminarium, w którym trzeba było dokonać odnowy materialnej i  duchowej, pełnił funkcje Wikariusza Generalnego i był odpowiedzialny za projekty diecezjalne. Tak wielkoduszne zaangażowanie w pomoc kościołowi lokalnemu wystawiło na próbę nasze życie zakonne i charyzmatyczne. Choć zachowaliśmy minimum wspólnoty przy stole i na rekreacji, to przecież wielość zajęć nie pozwalała nam na bardziej darmowe i charyzmatyczne życie wspólnotowe. Ojciec Generał na wizytacji w czerwcu 2001 wyznaczył naszej misji inny kierunek. By ocalić życie wspólnotowe i charyzmatyczne trzeba nam było zakończyć wielkoduszną pomoc w parafii katedralnej i  seminarium w Doume, jak również w administracji diecezji w  wielu podjętych dziedzinach i skupić się na jednym dziele, bardziej na nasza miarę i możliwości, które by nam pozwoliło żyć i pracować we wspólnocie i  podjąć formacje kandydatów do Zgromadzenia. Jako odpowiedź na tę propozycję Ojca Generała Biskup wskazał Marianom parafię Atok, opuszczoną przez księży od 5 lat. Zaprosił też by w niej rozwinąć Apostolat Bożego Miłosierdzia.

Już od sierpnia 2001 roku podjęliśmy tam pracę duszpasterską dojeżdżając 120 km i rozpoczęliśmy remont budynków. Był to niezwykle trudny okres, który trwał parę miesięcy. Od października po przyjeździe ks. Bogusława Gila było trochę lżej, choć pracy wcale nie ubyło, gdyż mając na uwadze nasze odejście z Doumé do Atoku, pragnęliśmy dokończyć wiele rozpoczętych dzieł i oddać je godnie diecezji. W tym duchu wyremontowaliśmy w wiosce Nkoum szkolę katolicką , na której huragan zniszczył dach , oraz wybudowaliśmy kaplicę w wiosce Oulgendamba. We wrześniu zostało oddane seminarium, całkowicie odnowione. Ks. Ryszard jeszcze przed wyjazdem do Polski zorganizował dla katechistów Centrum Formacji, umocnił katedrę nowymi fundamentami oraz zrobił rusztowanie do wielkich prac remontowych dachu. Doprowadził także do uregulowania i  zawarcia prawie 10 małżeństw. Ks. Bogusław w ciągu trzech miesięcy zajął się młodzieżą i zaznaczył się jako duszpasterz młodzieży.



Naszą trzyletnią pracę w katedrze i seminarium w Doume zakończyliśmy zaangażowaniem w Synod Diecezjalny. Przyjęliśmy ponad 200 delegatów, którzy przez kilka dni uczestniczyli w liturgii i sesji o sakramentach. Tylko z okazji Świąt Bożego Narodzenia w 2001 roku odwiedziliśmy prawie wszystkie 50 wiosek i ochrzciliśmy około 70 dzieci. To tylko mały “obrazek” wydarzeń, które się dokonały na przełomie naszej misji w  Kamerunie. Na pożegnaniu w Doume 20 stycznia 2002 ks. biskup skrupulatnie je wszystkie wyliczył i podziękował Zgromadzeniu oraz każdemu z zaangażowanych księży za wielkoduszną pomoc i wkład w odbudowę diecezji i w duszpasterstwo parafii katedralnej w Doume.